Cotto

   Jaka byłaby kuchnia polska bez królowej Bony? Czy jedlibyśmy teraz, a jeśli tak, to pod jakimi nazwami pory, cebulę, pomidory, brokuły, gdyby nie porri, cipolle, pomodori, broccoli? A łazanki? Czy to przypadek, że brzmią tak podobnie do lasagna? Niektóre językowe ścieżki wiodą nas prosto ku źródłom, inne prowadzą na manowce.
    Cotto w słownictwie związanym z kuchnią oznacza szynkę (gotowaną, w odróżnieniu od crudo - surowej, pełna nazwa brzmi prosciutto cotto) i  z kotem nie ma nic wspólnego. Tak jak poniższa scenka nie ma nic wspólnego z gotowaniem...

2 komentarze: